Kobieta odkrywa, że wszystko, co wiedziała o swojej rodzinie, może być jednym wielkim kłamstwem.
Gdy dziennikarka Jess Turner-Bridges odbiera telefon z informacją, że jej babcia Nora trafiła do szpitala po upadku, bez wahania opuszcza swoje życie w Londynie i wraca do rodzinnego Darling House w Sydney. Nora, która wychowywała Jess przez większość jej dzieciństwa, miała wypadek podczas wspinaczki na strych. Jess zastanawia się, co mogło być na tyle pilne, by jej starsza babcia zaryzykowała zdrowie zamiast poczekać na pomoc opiekunki. Jednak po dotarciu do szpitala niepokój Jess rośnie, gdy Nora w panice wypowiada zagadkowe słowa: „Strony… pomóż mi… On mi ją zabierze”.
Zdeterminowana, by pomóc babci i odkryć prawdę, Jess trafia na tajemniczą książkę zatytułowaną Jak by spali autorstwa Daniela Millera. Opisana jest w niej wstrząsająca historia sprzed lat – śmierć szwagierki Nory, Isabel, oraz jej trójki dzieci w 1959 roku, a także tajemnicze zniknięcie czwartego dziecka. Jess nie miała pojęcia o tych wydarzeniach – o rzekomym morderstwie lub samobójstwie – i choć czuje się zdradzona przez babcię, postanawia zrobić wszystko, by poznać prawdę o swojej rodzinie.
Kate Morton umiejętnie przeplata śledztwo prowadzone przez Jess z fragmentami książki Millera, retrospekcjami z 1959 roku oraz scenami widzianymi oczami matki Jess – Polly. Choć tempo historii bywa momentami spokojne, cierpliwy czytelnik zostanie nagrodzony. Nawet jeśli niektóre wątki mogą wydawać się przewidywalne dla wytrawnych miłośników kryminałów, Morton nie raz zaskakuje, zwłaszcza w sugestywnie opisanych fragmentach z przeszłości.
To opowieść o sekretach, rodzinnych tajemnicach i niełatwych decyzjach, które odciskają piętno na kolejnych pokoleniach. Do ostatnich stron nie wiadomo, jakie prawdy z przeszłości wyjdą na jaw i jak wpłyną na życie Jess.
Polecam!
Książka dostępna w Oddziale dla Dorosłych.
